wtorek, 1 stycznia 2013

Przepraszam :(

Przepraszam Was Kochani, ale w najbliższym czasie prawdopodobnie nie dam rady nic napisać. Ostatnio trochę mi się chorowało i wszystkie zaległości, które spadły na mnie teraz nie pozwalają mi myśleć o niczym innym. Brak weny również nie jest w tej sytuacji pomocny. Jeżeli ktoś z Was życzy sobie powiadomienia o kolejnej części drogą mailową, proszę o wysłanie mi swojego adresu. Mam nadzieję, że bawiliście się szampańsko i z hukiem (ale bezpiecznie) przywitaliście Nowy Rok. Niech będzie on tym najszczęśliwszym.
Keep Michaeling & Heal the World

Liberian Girl


1 komentarz:

  1. Witaj ;]
    Ostatnio bardzo często zaglądam na Twojego bloga, piszesz niesamowite opowiadania. Za każdym razem gdy przeczytam nową część nie mogę doczekać się następnej, masz na prawdę talent. Jeśli można chcę być powiadamiania o kolejnych notkach.
    I mam nadzieję, że brak weny przestanie Ci doskwierać i stworzysz następną część opowiadania ;D
    PS. Happy New Year i niech Michael będzie zawsze z Tobą <3 ;]

    Pozdrawiam :)
    mój e-mail: paula.jackson@interia.pl


    OdpowiedzUsuń